Maroko od lat nieustająco zachwyca przybywających do niego turystów. Wspaniałe zabytki, bogata kultura, przepyszna kuchnia – to tylko kilka powodów, dla których tak chętnie odwiedzamy ten kraj. Jest jednak kilka spraw, o których powinniśmy wiedzieć przed podróżą.
Formalno?ci wjazdowe
- Jadąc do Maroka nie potrzebujemy wiz.
- Na lotnisku otrzymuje się tzw. kartę policyjną, którą należy wypełnić. Wpisuje się tam m.in. swoje imię i nazwisko, numer paszportu, wykonywany zawód, adres pobytu oraz datę przyjazdu i wyjazdu z kraju.
Odpowiednie ubranie
- Maroko to kraj muzułmański. Powinniśmy się więc dostosować do pewnych reguł, zwłaszcza w miejscach rzadziej uczęszczanych przez turystów. Kobiety w krótkich spódnicach lub spodenkach, wydekoltowanych bluzkach z odkrytymi ramionami mogą się spotkać z nieuprzejmością mieszkańców. W Agadirze, As-Sawirze czy na placu Dżemaa El-Fna w Marrakeszu możemy mieć na sobie to co lubimy – krótka sukienka nikogo już nie dziwi.
- Jadąc do Maroka warto zabrać ze sobą bawełniane, przewiewne ubrania.
Maroko | Robiąc zakupy na bazarach powinniśmy się targować (by bigiof )
Warto zadbać o zdrowie i bezpieczeństwo
- Nie zapomnijmy też o ochronie przeciwsłonecznej – krem z filtrem SPF, okulary z filtrem UV oraz nakrycie głowy. W Agadirze jest często mgła, warto dodać – zdradliwa. Wydaje się, że słońce jest za chmurami, a jednak bardzo opala, powodując poparzenia słoneczne.
- W Maroku istnieje ryzyko zatrucia się wodą z kranu (dolegliwości związane są z inną florą bakteryjną). Jeśli więc mamy wrażliwe żołądki, lepiej wystrzegać się napojów z kostkami lodu niewiadomego pochodzenia.
- Torebkę i aparat miejmy zawsze pod ręką. W Maroku, zwłaszcza na placu Dżemaa El-Fna w Marrakeszu jest wielu kieszonkowców.
- W miejscach typowo turystycznych: parkach, plażach, placach – zawsze jest dużo policji. Jeśli będziemy mieli problem (coś nam zginie, zgubimy się, okradną nas) – zgłośmy się do nich. Warto wiedzieć, że funkcjonariuszom policji nie można robić zdjęć.
Zakupy w Maroku
- W Maroku zakupy można zrobić na suku, gdzie należy się targować (nie ma cen) lub w marketach (np. Marjane, Carrefour).
Drobne oferty usługowe
- Marokańczycy na każdym kroku próbują zarobić. Na plaży będą chcieli nam zrobić masaż albo sprzedać bułkę lub ciepłą herbatę, na ulicy spotkamy mężczyzn oferujących oprowadzenie po mieście albo doprowadzenie do celu, np. na souk. Jeśli nie chcemy skorzystać z ich usług/pomocy – ignorujmy ich.
Ramadan
- W Maroku raz w roku odbywa się ramadan – 30-dniowy post obowiązujący wyznawców islamu. W tym czasie wiele sklepów i restauracji może być nieczynnych, ulice są niemal puste. Dopiero po zmierzchu wszystko jest otwierane, Marokańczycy zaczynają się bawić, spotykać z rodziną i znajomymi na wspólnych posiłkach.
Maroko | Widok na Al-Araisz (by massalim )
Maroko | Wartościowe rzeczy lepiej mieć zawsze przy sobie (by jsome1 )
Zainteresują Cię również

Większość z nas podróżuje w okresie letnim, najczęściej w lipcu i sierpniu. Maroko o tej porze roku jest upalne, tłoczne...

Maroko od lat cieszy się ogromnym powodzeniem wśród turystów z całego świata. Lubimy ten kraj za słoneczną pogodę,...

Agadir to jedno z najpopularniejszych nadmorskich miast w Maroku. Do niedawna turyści głównie tutaj przyjeżdżali...
Skomentuj
Zaloguj się aby móc dodawać komentarze
Komentuj jako gość